Z góry zaznaczam, iż moja opinia nie musi być w stu procentach obiektywna, bo choć wczoraj wybrałam się na tak zwany babski wieczór, to mój gust filmowy raczej odpowiada męskiemu. Nie powiem, że zupełnie nie lubuje się w romansidłach lub wyciskaczach łez, ale muszą to być dobre filmy.
Stało się... siedzą baby w kinie, ludu całkiem sporo, zaczyna się.
Początek filmu jak dla mnie porażka, nudy na pudy. Przepękałam chwilkę, no i film zaczął się rozkręcać do historii przypominającej polskie komedie romantyczne (czyt. sielankowo), romans księżnej z kardiochirurgiem stał się głównym tematem.
Absolwentka kosmetologii, miłośniczka składania mebli, pieczenia domowego chleba i ciast, gotowania, nietypowych rozwiązań, fitholiczka, żona wielbiciela filmów wszelakich oraz matka cudownej dwójki zaprasza na swój osobisty blog.
niedziela, 29 września 2013
sobota, 28 września 2013
Sok marchewkowy na jesienne chłody
Porcja witamin na koniec wakacji, na początek jesieni. Mniami... soczek marchewkowy.
Przepis prosty, w sumie można uznać, iż wcale go nie ma ;-) Kilka dorodnych marchewek i sokowirówka.
Przepis prosty, w sumie można uznać, iż wcale go nie ma ;-) Kilka dorodnych marchewek i sokowirówka.
Dla wielbicieli mega smaku polecam bez dodatku wody (do takich należy cała moja rodzinka), dla pozostałych proponuje dodać odrobinę wody.
Etykiety:
Soki
środa, 25 września 2013
Jodowanie po operacji usuniecia tarczycy
Pierwsze jodowanie miałam około pół roku po operacji usunięcia tarczycy (2009r.). Informacji na ten temat na próżno szukałam w internecie, byłam przerażona - jakaś izolatka, promieniowanie... grrr... Pamiętam, że trafiałam na takie bzdury wypisane w sieci, że aż śmiać się chce: po jodowaniu trzeba wszystko wyrzucić, bo jest napromieniowane, piżamę od razu spalić itp. Na szczęście wykazałam się zdrowym rozsądkiem i nie wzięłam tego na serio. Po tym doświadczeniu obiecałam sobie, że kiedyś opisze moje przeżycia, by choć jedną osobę uświadomić, że nie jest to wcale takie straszne.
Pamięć mnie już trochę zawodzi, bo jak widać trochę czasu minęło ;-)
Miesiąc przed jodem odstawiłam tabletki Euthyrox, no i trochę przytyłam (ile w każdym jodzie w info na dole ;-)).
Pamięć mnie już trochę zawodzi, bo jak widać trochę czasu minęło ;-)
Miesiąc przed jodem odstawiłam tabletki Euthyrox, no i trochę przytyłam (ile w każdym jodzie w info na dole ;-)).
Etykiety:
Tarczyca
poniedziałek, 23 września 2013
Keratynowe prostowanie włosów ALFAPARF
Jakiś czas temu zakupiłam mini zestaw do keratynowego prostowania włosów ALFAPARF Lisse Design. Starcza na moje cieńkie, średniodługie włosy na dwa zabiegi. W sumie włosy mam z natury proste, tylko końcówki się podkręcają. Chodziło mi bardziej o ich dogłębne odżywienie.
Zabieg absolutnie spełnił swoje zadanie, włosy były:
Zabieg absolutnie spełnił swoje zadanie, włosy były:
- idealnie proste (aż trudno było je zlokować);
- pięknie lśniące (jak po nabłyszczaczu), ale nie tłuste;
- tak grube jak nie moje, pierwszy raz w życiu miałam taką objętość;
- dobre 4 tygodnie proste (może nawet dłużej).
Etykiety:
Prostowanie włosów
Kurczak a la Ratatouille
Ponieważ ostatnio nie jadam kolacji, raczej późne obiady zdarzyło się, że nie miałam zaplanowanego wieczornego jedzonka a apetyt na coś był. Otwieram lodówkę i wyszła zdrowa i smaczna kolacyjka.
Części kurczaka bez skóry w aromatycznych ziołach i tartym imbirem zapieczone z cebulą, kawałkami selera i pomidarkami koktajlowymi. Posypane pietruszką. Było smacznie i przygotowane w 10 minut ;-)
Etykiety:
Kurczak
niedziela, 22 września 2013
Szał zumby
Od jakiegoś czasu na lokalnym rynku mam wrażenie, iż wszelakie formy sportu/fitnesu kobiecego zostały wyparte na rzecz jedynej w swoim rodzaju zumby.
W sumie się nie dziwie, sama z ciekawości uczęszczam na zajęcia i nie mam zamiaru przerwać, no chyba, że ciąża mi na to nie pozwoli ;-)
W sumie się nie dziwie, sama z ciekawości uczęszczam na zajęcia i nie mam zamiaru przerwać, no chyba, że ciąża mi na to nie pozwoli ;-)
Etykiety:
Życie
Koszmar rodziców - usypianie dziecka
Jako młoda mama wiele wieczorów po ciężkim dniu ogarniania tematu posiadania maleństwa i umiejętnym godzeniu wcześniejszych obowiązków, spędzałam na usypianiu mojej córki na rękach. Trwało to czasem kilka godzin.
Kręgosłup po porodzie bolał niemiłosiernie, z grona moich znajomych tylko ja tak na niego narzekałam. Być może jest to spowodowane moją niską wagą (49 przed, 60 w ciąży, 54 kg zaraz po porodzie), silną anemią oraz skoliozą. Miałam bolesne skurcze krzyżowe. Do tego całą ciąże nikt z rodziny nie kazał mi nawet siatki ważącej choćby 200g nosić, więc absolutnie się odzwyczaiłam od ciężaru. No i przychodzi czas okresu połogu, a ja muszę nosić kruszynkę ważącą ponad 3 kilo i meczę się i ja i mój kręgosłup.
Kręgosłup po porodzie bolał niemiłosiernie, z grona moich znajomych tylko ja tak na niego narzekałam. Być może jest to spowodowane moją niską wagą (49 przed, 60 w ciąży, 54 kg zaraz po porodzie), silną anemią oraz skoliozą. Miałam bolesne skurcze krzyżowe. Do tego całą ciąże nikt z rodziny nie kazał mi nawet siatki ważącej choćby 200g nosić, więc absolutnie się odzwyczaiłam od ciężaru. No i przychodzi czas okresu połogu, a ja muszę nosić kruszynkę ważącą ponad 3 kilo i meczę się i ja i mój kręgosłup.
Etykiety:
Dziecko
"Elizjum"
W naszym domu często niedziela choć odrobinę wiąże się z obejrzeniem filmu, ostatnio głównie w domu. Po narodzinach naszej małej istoty wolimy nie pozostawiać jej, gdy nie ma takiej konieczności, na nasze małe fanaberie.
Czasem, tak jak dziś pozwalamy sobie na odrobinę "luksusu" i po dłuższej nieobecności w kinie udało nam się odwiedzić Kinepolis..
Od rana obmyślaliśmy jaki film wybrać, wybór padł na "Elizjum". Ostatnio byliśmy na "Prometeuszu" o można powiedzieć zbliżonym gatunku filmu, więc sceptycznie podeszłam do tematu. Nie dość, że nie przepadam za sci-fi, to "Prometeusz" zniechęcił mnie jeszcze bardziej do tego gatunku. No ale jest ale.
Do "Elizjum" zachęciło mnie kilka czynników: Matt Damon, Jodie Foster - jedni z moich ulubionych, kiepska zajawka - co przeważnie oznacza, iż film ma treść, no i ktoś tam coś robił od "Dystryktu 9". Na IMDB miał co prawda średnie oceny, ale ostatnio moje upodobania nie powielają się z innymi.
Od rana obmyślaliśmy jaki film wybrać, wybór padł na "Elizjum". Ostatnio byliśmy na "Prometeuszu" o można powiedzieć zbliżonym gatunku filmu, więc sceptycznie podeszłam do tematu. Nie dość, że nie przepadam za sci-fi, to "Prometeusz" zniechęcił mnie jeszcze bardziej do tego gatunku. No ale jest ale.
Do "Elizjum" zachęciło mnie kilka czynników: Matt Damon, Jodie Foster - jedni z moich ulubionych, kiepska zajawka - co przeważnie oznacza, iż film ma treść, no i ktoś tam coś robił od "Dystryktu 9". Na IMDB miał co prawda średnie oceny, ale ostatnio moje upodobania nie powielają się z innymi.
Etykiety:
Film
piątek, 20 września 2013
Prostownica BaByliss PRO BAB2091LPE
Od około dwóch miesięcy jestem szczęśliwą posiadaczką tej właśnie prostownicy. Jako wielka fanka produktów Babyliss z serio PRO (to nie to samo co seria Professional - ta jest przeznaczona do użytku domowego, PRO do profesjonalnego). Moje wrażenia... hmmm... extra!
Etykiety:
Do włosów,
Prostowanie włosów
Fasolka po bretońsku
Idealna potrawa na domowe przyjęcie? U mnie bardzo często pojawia się fasolka po bretońsku.
Ponieważ staram się prowadzić zdrową kuchnię, rzadko kiedy pojawia się coś typowo "polskiego". W trosce o każdego mojego gościa zawsze staram się nie myśleć tylko pod moim kontem. Fasolka robi się praktycznie sama. Proste danie idealnie przypasuje wielbicielom tradycyjnej kuchni (zwłaszcza panom ;-)). Dodatkowo wcale nie musi być kaloryczne. Wiadomo, że zależy jaką kiełbasę i boczek dodamy. Proponuję produkty dobrej jakości ze sprawdzonego źródła.
Ponieważ staram się prowadzić zdrową kuchnię, rzadko kiedy pojawia się coś typowo "polskiego". W trosce o każdego mojego gościa zawsze staram się nie myśleć tylko pod moim kontem. Fasolka robi się praktycznie sama. Proste danie idealnie przypasuje wielbicielom tradycyjnej kuchni (zwłaszcza panom ;-)). Dodatkowo wcale nie musi być kaloryczne. Wiadomo, że zależy jaką kiełbasę i boczek dodamy. Proponuję produkty dobrej jakości ze sprawdzonego źródła.
Etykiety:
Jednogarnkowe
Porównanie pieluszek jednorazowych Pampers
Jakimś specjalistą pieluszkowym nie jestem, jednak jako młoda mama posiadam moje obiektywne zdanie.
Pieluszki, które miałam okazję używać to w sumie:
Zacznę od oryginalnych pampersów:
PAMPERS PREMIUM CARE
Te pieluszki zakupiłam jeszcze w ciąży dla mojej wówczas nienarodzonej jeszcze córki, wiele komentarzy zalecało je na początek. Wynikało to z tego, iż pierwsze kupki maleństwa są dość rzadkie, te pieluszki świetnie zabezpieczą przeciekanie. Dodatkowo dla tak małej istoty w tym nowym świecie zapewniają idealną ochronę i delikatność.
Osobiście nie zawiodłam się na nich, przy kolejnym dziecku też bym je zakupiła na początek.
Pieluszki, które miałam okazję używać to w sumie:
Zacznę od oryginalnych pampersów:
PAMPERS PREMIUM CARE
Te pieluszki zakupiłam jeszcze w ciąży dla mojej wówczas nienarodzonej jeszcze córki, wiele komentarzy zalecało je na początek. Wynikało to z tego, iż pierwsze kupki maleństwa są dość rzadkie, te pieluszki świetnie zabezpieczą przeciekanie. Dodatkowo dla tak małej istoty w tym nowym świecie zapewniają idealną ochronę i delikatność.
Osobiście nie zawiodłam się na nich, przy kolejnym dziecku też bym je zakupiła na początek.
Konfitura brzoskwiniowa 100% z ksylitolem i pektyną
Jako miłośniczka zdrowego odżywiania i domowych przetworów (głównie tych lekko słodkich) postanowiłam dziś zrobić pyszną konfiturkę brzoskwiniową z ksylitolem i pektyną. Bez konserwantów i dżemfixów. Oczywiście brzoskwinki są dość słodkie, więc można nie dawać wcale cukru. Osobiście dodałam cukier, ponieważ często moje dżemiki idą do placków... a ja mam tendencję unikania cukru (soli zresztą też), po dodaniu dżemiku z cukrem zawsze jest choć odrobinkę słodszy ;-).
Ksylitol ma obniżony poziom kalorii, poza tym jest idealny dla diabetyków!
Etykiety:
Dieta dla diabetyka,
Dżemy,
Zdrowa żywność
czwartek, 19 września 2013
Guzy na tarczycy - rak brodawkowy
Chciałabym się podzielić moimi przeżyciami odnośnie choroby, która mnie dopadła (została w tym czasie zdiagnozowana) w 2008 roku.
Objawy jakie miałam, to w sumie brak objawów. Teraz wiem, że była ekspresyjna, nerwowa, czasem nawet nie wiem dlaczego. Momentami myślałam, że jestem złą osobą, bo sama siebie nie rozumiałam. Do tego zaczęły mnie dopadać ataki duszności w klatce przy zdenerwowaniu, a że o to w tym czasie było bardzo łatwo (byle pierdoła) taki stan miałam czasem kilka razy dziennie.
Aż tu pewnego dnia oglądam film z ówczesnym mym chłopakiem (dziś mój małżonek), mnie zaczyna boleć gardło i wyskoczył taki gulek na wzór piłeczki do ping ponga, ciut mniejszy.
Objawy jakie miałam, to w sumie brak objawów. Teraz wiem, że była ekspresyjna, nerwowa, czasem nawet nie wiem dlaczego. Momentami myślałam, że jestem złą osobą, bo sama siebie nie rozumiałam. Do tego zaczęły mnie dopadać ataki duszności w klatce przy zdenerwowaniu, a że o to w tym czasie było bardzo łatwo (byle pierdoła) taki stan miałam czasem kilka razy dziennie.
Aż tu pewnego dnia oglądam film z ówczesnym mym chłopakiem (dziś mój małżonek), mnie zaczyna boleć gardło i wyskoczył taki gulek na wzór piłeczki do ping ponga, ciut mniejszy.
Etykiety:
Tarczyca
Migdały jako idealna przegryzka
No więc kolejne moje "mniam mniam" odkrycia dla diety jelitowej, jak się okazuje nie tylko takiej.
Migdały zawierają m.in.:
Migdały zawierają m.in.:
- cynk,
- magnez - na przemęczenie i stres
- wapń i fosfor - na zdrowe zęby i kości,
- witamine B2 - na wzrok i układ nerwowy,
- witamine E - witamine młodości, na zmarszczki
- żelazo - na anemię,
Olej kokosowy - odchudzający tłuszcz
Olej kokosowy zwany także masłem kokosowym jest dla wielu Polaków tematem nieznanym, sama trafiłam na niego przypadkiem i jak to na ciekawość córy MakGajwera, musiałam go poznać bliżej.
Mam w tej chwili bardzo ograniczoną diete oczyszczającą jelita, która z tłuszczów pozwala jedynie spożywać oliwę z oliwek i masło klarowane wysokiej jakości (najlepiej "wiejskie"). A tu przypadkiem trafiłam na przepis chlebka zmieniającego życie, tam nieznany mi wcześniej jakiś olej kokosowy.
Poszperałam, poszukałam, zakupiłam i jest. Z faktu tego jestem niezmiernie uradowana, bo nie miałam pojęcia jaki to dobroczynny składnik. Wiem już, że trafi na stałe do mojej kuchni i nie będzie tylko stał, ale znajdzie się w wielu przepisach.
Jest dość dziwny, bo ma stan stały, dopiero po podgrzaniu zmienia się w ciecz. Można go wykorzystać w ten sposób do pieczenia np. ciastek be
z mąki.
Mam w tej chwili bardzo ograniczoną diete oczyszczającą jelita, która z tłuszczów pozwala jedynie spożywać oliwę z oliwek i masło klarowane wysokiej jakości (najlepiej "wiejskie"). A tu przypadkiem trafiłam na przepis chlebka zmieniającego życie, tam nieznany mi wcześniej jakiś olej kokosowy.
Poszperałam, poszukałam, zakupiłam i jest. Z faktu tego jestem niezmiernie uradowana, bo nie miałam pojęcia jaki to dobroczynny składnik. Wiem już, że trafi na stałe do mojej kuchni i nie będzie tylko stał, ale znajdzie się w wielu przepisach.
Jest dość dziwny, bo ma stan stały, dopiero po podgrzaniu zmienia się w ciecz. Można go wykorzystać w ten sposób do pieczenia np. ciastek be
z mąki.
Maszynka do mielenia ZELMER 987.80 5W1
Jako miłośniczka robienia wszystkiego samemu dokonałam ostatnio/wreszcie zakupu maszynki do mielenia mięsa Zelmer. Znalazłam ciekawą z kilkoma mi przydatnymi przystawkami.
ZELMER 987.80 5W1
Moje uwagi są zbędne, bo maszynka spełnia swoją role. Jedyne czego jeszcze nie przetestowałam to przecierak - wiadomo, akurat się sezon na smaczne owocki skończył, ale zapewne nadrobię ;-).
ZELMER 987.80 5W1
- metalowa maszynka do mielenia
- szatkownica z 4 nasadkami
- młynek żarnowy do mielenia kawy oraz zbóż
- wyciskacz do cytrusów
- przecierak do małych owoców
Moje uwagi są zbędne, bo maszynka spełnia swoją role. Jedyne czego jeszcze nie przetestowałam to przecierak - wiadomo, akurat się sezon na smaczne owocki skończył, ale zapewne nadrobię ;-).
Etykiety:
AGD
Chlebek zmieniający życie - samo zdrowie
Na przepis ten trafiłam niedawno z powodu poważnych dolegliwości jelitowych. Musiałam przejść na specjalną dietę pozbawioną m.in. wszelakich mąk. Chlebek nie dość, iż okazał się zbawczy na moje w/w jelita, to jeszcze jest mega smaczny (zwłaszcza polecam ziarnożercom jak ja ;-)).
Przepis bardzo prosty do wykonania, zajmuje niewiele czasu przygotowanie. Natomiast w późniejszym etapie wymaga jedynie odrobinki cierpliwości.
Przepis bardzo prosty do wykonania, zajmuje niewiele czasu przygotowanie. Natomiast w późniejszym etapie wymaga jedynie odrobinki cierpliwości.
Etykiety:
Chleb,
Jelita,
Zdrowa żywność
środa, 18 września 2013
Złoty len - siemię lniane
W związku z moimi niechcianymi problemami trawiennymi, zagłębiłam się w wartości odżywcze szeregu produktów usprawniających pracę przewodu pokarmowego. Tak też przypomniałam sobie o zbawiennym produkcie jakim jest siemię lniane.
Na dzień dzisiejszy używam go niemal codziennie: w jogurcie i wypiekach, jako dodatek do sałatek.
SIEMIĘ LNIANE zawiera m.in.:
- błonnik rozpuszczalny i nierozpuszczalny
- cynk
- fitoestrogeny
- flawonoidy
- fitosterole
- lecytynę
- kwas linolenowy ALA
- kwas tłuszczowy wielonienasycone
OMEGA-3 - wit. B17
- "witaminę młodości" - wit. E
Witaj!
Witaj na moim blogu poświęcony tematom kobiecym. Jako miłośniczka kosmetyków profesjonalnych, pewnych marek odzieżowych, składania mebli (głównie z IKEI ), posiadania potomstwa (póki co posiadam jedną sztukę), sprzętu domowego (RTV, AGD oraz wiercąco-wkręcających itp.), niegroźnych zwierząt, pieczenia i gotowania oraz szlaków jeszcze nieznanych postanowiłam dać namiastkę mojego życia na blogu.
Etykiety:
Życie
Subskrybuj:
Posty (Atom)