W sumie się nie dziwie, sama z ciekawości uczęszczam na zajęcia i nie mam zamiaru przerwać, no chyba, że ciąża mi na to nie pozwoli ;-)
Moje wrażenia na samym początku:
- efekty na ciele widać było u mnie już po pierwszych zajęciach, po kilku zaczęła się pojawiać "kosteczka" a jestem po ciąży!
- stworzone dla osób lubiących się bawić,
- jeżeli ktoś nie ma kondycji, to może być ciężko - choć ja zawsze lubiłam się rozładowywać przez ćwiczenia fizyczne... to i tak mam czasem na koniec zajęć dosyć ;-)
- zawsze pretekst do zakupu nowych rzeczy, bo na zumbe się przyda ;-)
- przy moich wzdęciach jelitowych jest zbawienna,
- super doładowuje akumulatorki ;-).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz